wtorek, 15 maja 2012

Pakowanie z głową

Niejedna osoba kojarzy wyjazd z górą walizek, pakunków, bagaży podręcznych, różnokolorowych toreb, co w zestawieniu z kilkugodzinną podróżą potrafi niemal każdego zniechęcić. W efekcie wiele osób spędza wolne weekendy w domu. Przy odrobinie sprytu męczarnie pakowania możemy zamienić w sprawną akcję ewakuacyjną.


Duży bagaż w podróży to dodatkowa szarpanina, dodatkowe kilogramy, a w przypadku lotu samolotem to także dodatkowe koszta. W sytuacji wyjazdu nawet na 10 dni możemy ograniczyć gabaryty walizki podróżnej do bagażu podręcznego, który wg standardowych linii lotniczych ma wymiary: 40x55x20cm. Wymaga to oczywiście uszczuplenia liczby rzeczy zabieranych ze sobą, szczególnie ubrań, zaopatrzenia się w przedmioty mające wiele funkcji i sprawdzające się w wielu sytuacjach, a także znajomości kilku tricków pozwalających na efektywne wykorzystanie przestrzeni w walizce/torbie/plecaku.

Zacznijmy zatem od postawienia sobie pytania: walizka, torba czy plecak?


Walizka wydaje się być najwygodniejsza, ale najwięcej waży. Dlatego w przypadku lotu samolotem, gdzie każdy kilogram ma znaczenie będziemy musieli zabrać ze sobą mniej rzeczy niż gdybyśmy na przykład pakowali się w torbę. Typowa torba z materiału z rączką do niesienia albo z paskiem do przerzucenia przez ramię jest bardzo lekka, co jest jej niewątpliwą zaletą, ale jest przy tym znacznie mniej wygodna od walizki na kółeczkach. Plecak wydaje się być złotym środkiem- wygodnie utrzymuje się na plecach, a jednocześnie nie waży zbyt dużo. Problem pojawia się, gdy będzie nam zależało na usztywnionych bokach walizki, by na przykład pewne przedmioty nam się nie wygniotły, czy nie uległy zniszczeniu. Dlatego ważne jest, abyśmy sprecyzowali profil naszej podróży, uwzględniając środek transportu, z jakiego usług będziemy korzystać.Jeśli będziemy głównie przemieszczać się z hotelu do hotelu, czy tez ograniczymy się jedynie do dystansu w relacji lotnisko-hotel-lotnisko walizka zda egzamin rewelacyjnie. Torba z kolei doskonale sprawdzi się w pociągu, bo stosunkowo łatwo ją wrzucić na półkę bagażową w przedziale, a i wygodniej się ją nosi niż walizkę. Pamiętajmy, że poruszanie się po peronach wiąże się z licznymi przejściami podziemnymi, a większość nich nie wie czym są schody ruchome. W przypadku podróży angażującej w dużym stopniu mięsnie naszych nóg zainwestujmy w wygodny plecak. Dobrze dopasowany nie będzie nadmiernie obciążał pleców, a dodatkowo będzie zaskakująco pakowny.

Wyzwaniem, które podejmiemy w niniejszym artykule jest podróż samolotem w towarzystwie zaledwie bagażu podręcznego.


Zanim rozpoczniemy pakowanie musimy zapoznać się z limitami jakie nakłada dana linia lotnicza, na nasz bagaż podręczny. Sprawdźmy co możemy wnieść na pokład, aby oszczędzić sobie zbędnych problemów. Urząd Lotnictwa Cywilnego na swojej stronie internetowej udostępnia listę przedmiotów dopuszczonych oraz zabronionych do przewozu w transporcie lotniczym. Gdy już będziemy gotowi możemy przejść do pakowania.

Dno walizki bardzo często nie stanowi płaskiej powierzchni, czego przyczyną jest wystający szkielet uchwytu. Zależy nam, aby każdy centymetr był wykorzystany, dlatego uzupełniamy te nierówności ubraniami zwiniętymi w rolkę. Zaprawieni podróżnicy polecają metodę zwijania rzeczy w rolki, ponieważ zajmują one mniej miejsca niż złożone „w kostkę”.

Następnie układamy pozostałe rzeczy na płasko. Musimy pamiętać, aby równomiernie wypełniać pojemnik i nie zostawiać wolnych przestrzeni przy krawędziach walizki. Wszelkie przedmioty, które możemy, dodatkowo wypełniamy drobiazgami. Istotną zasadą jaką powinniśmy przyjąć jest unikanie wożenia powietrza, dlatego każda wolna przestrzeń powinna być wykorzystana. Zabieramy ze sobą kubek? Włóżmy do niego ładowarkę do telefonu, chusteczki higieniczne, cokolwiek. Może zmieszczą się nawet stroje kąpielowe „zwinięte w kulkę”. Warto trochę pokombinować. Grube ubrania, które sporo ważą i zajmują dużo miejsca warto założyć na siebie, chociażby na czas przechodzenia kontroli i pobytu na lotnisku. Niektórzy zaprawieni globtroterzy w trakcie lotu mają na sobie niemalże całą garderobę, którą zaplanowali ze sobą zabrać. Jest to jakieś rozwiązanie dla zdeterminowanych, by wziąć więcej, a zapłacić mniej. Jeśli zabieramy kilka par butów pamiętajmy by te cięższe mieć na sobie, a lżejsze w walizce. Zrezygnujmy z piżamy albo spakujmy taką, która nie odbierze nam szansy na spakowanie dodatkowej pary spodni i jeszcze jednej koszulki. Jest wiele rzeczy, które możemy zastąpić mniejszymi lub w ogóle z nich zrezygnować. Za przykład mogą posłużyć kosmetyki w mniejszych opakowaniach niż standardowe. Warto zaopatrzyć się również szereg sprytnych gadżetów łączących dwa przedmioty w jednym, bądź składanych tak, by zajmowały jak najmniej miejsca. Znajdziemy je niemal w każdym sklepie turystycznym.

Dokumenty typu karta pokładowa, paszport itd. powinny znajdować się w osobnej przegródce tak, abyśmy nie musieli ich zbyt długo szukać podczas kontroli. Na wierzch walizki spakujmy takie przedmioty jak: laptop, kosmetyczka, aparat, ponieważ są to rzeczy, które mogą być poproszone o okazanie na lotnisku.

Wyposażeni w powyższe rady, kreatywni i przede wszystkim nastawieni na oszczędność sprawimy, że pakowanie nie przyćmi już więcej przyjemności podróżowania.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz